Do Poznania zjechali palmiarze z całej Polski, aby tutaj sprzedawać swoje wyroby. Jarmark Kaziukowy to tradycyjne miejsce, gdzie poznaniacy zaopatrują się w świąteczne palmy. Na straganach ustawionych na Starym Rynku można było kupić kaziukowe serca, czarny wileński chleb, zjeść cepeliny oraz bliny. - Poprzez organizowanie tego jarmarku chcemy w jasny sposób przybliżyć Wielkopolanom tradycję i historię tamtych terenów. Najbardziej nośnym elementem jest charakterystyczny dla Wilna "Kaziuk", który obchodzony był na cześć św. Kazimierza, królewicza Polski i Litwy - powiedziała Halina Chmielewska członek zarządu Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej. W trakcie "Kaziuków" po raz dziewiąty wręczono także "Żurawinę" - nagrodę przyznawaną osobom, które przyczyniają się do krzewienia kultury kresowej. W tym roku otrzymał ją Andrzej Przewoźnik, sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. - Cieszę się, że kapituła nagrody dostrzegła to, co instytucja którą kieruję robi od lat dla ratowania polskiego dziedzictwa kulturowego i narodowego na ziemiach, które w wyniku splotu dramatycznych wydarzeń historii musieliśmy opuścić, zostawiając tam ogromną część naszej spuścizny - powiedział Przewoźnik, odbierając nagrodę. "Kaziukom" towarzyszyły też prelekcje i koncert galowy polskiego zespołu pieśni i tańca "Ejszyszczanie" z Wileńszczyzny. W niedzielę otwarto też wystawę z cyklu "Kresy w fotografii Wielkopolan: Znad Ikwy, Wilii i Warty - Juliuszowi Słowackiemu w dwusetną rocznicę urodzin". "Kaziuki" to tradycja związana z kościelnymi uroczystościami św. Kazimierza, patrona Litwy. Przed wojną, na dzień św. Kazimierza Królewicza, 4 marca do Wilna z okolicznych miejscowości przybywali Polacy na tradycyjny odpust. Na straganach sprzedawano obwarzanki, pierniki, zioła lecznicze i palmy. Święty Kazimierz, polski królewicz, był drugim z sześciu synów Kazimierza Jagiellończyka. Zmarł 4 marca 1484 roku w wieku 26 lat. Uroczystości kanonizacyjne odbyły się w 1604 r. w Wilnie, gdzie w kościele św. Piotra i Pawła znajduje się jego sarkofag. Od 1960 r. św. Kazimierz jest również patronem Kawalerów Maltańskich.