Oficer prasowy konińskiej policji, mł. asp. Sebastian Wiśniewski, przekazał, że zwłoki znaleziono przy torach kolejowych w gminie Golina w sobotę (25 lipca) ok. godz. 21. "Ciało było w stanie znacznego rozkładu, dlatego zlecono przeprowadzenie sekcji zwłok, żeby poznać przyczynę śmierci mężczyzny" - powiedział. Strażacy-ochotnicy z Goliny poinformowali w mediach społecznościowych, że rozebrane zwłoki znajdowały się w krzakach, tuż przy nasypie kolejowym w okolicach stacji kolejowej Spławie. "Strażacy biorący udział w popołudniowej akcji, gdy zapaliły się hamulce lokomotywy (na trasie Warszawa-Berlin), zupełnym przypadkiem natrafili na dokumenty leżące w pobliżu torów kolejowych. Wyczuwalna była również specyficzna, silna woń ludzkich zwłok w stanie rozkładu. Późniejsze czynności policji i poszukiwania prowadzone przez policjantów i strażaków doprowadziły do odnalezienia ludzkiego ciała" - podali ratownicy. Strażacy podali, że - według nieoficjalnych źródeł - zmarły to 45-letni obywatel Ukrainy. "Nie potwierdzam tych informacji" - przekazał z kolei oficer prasowy konińskiej policji.