Zabytek wart ok. 5 tys. zł skradziono 18 sierpnia. Jak wyjaśnił rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, w ujęciu sprawcy pomógł monitoring. "Funkcjonariusze ustalili, że podejrzany wmieszał się w tłum zwiedzających. Wykorzystując chwilę nieuwagi osób znajdujących się w salach muzeum, wziął kilkudziesięciocentymetrową figurę Św. Franciszka, zawinął w kurtkę i wyszedł z budynku" - powiedział. Zatrzymany to 51-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego. W trakcie przeszukania jego domu okazało się, że kradzież figury z gnieźnieńskiego muzeum nie była jego pierwszym przestępstwem. Policjanci odkryli dziesiątki eksponatów o charakterze sakralnym - figury, rzeźby, obrazy, lichtarze i inne przedmioty liturgiczne. Wśród nich funkcjonariusze rozpoznali obraz "Jezusa z pielgrzymem" skradziony dwa lata temu z gnieźnieńskiej Fary. Podczas pierwszych godzin pracy policjantów na miejscu znaleziska okazało się, że kilkadziesiąt eksponatów mogło zostać skradzionych z różnych kościołów na terenie Wielkopolski. Postępowanie w tej sprawie prowadzi policja powiatowa z Gniezna. Jeśli okaże się, że skradzione przedmioty mają dużą wartość historyczną, mężczyźnie grozi kara do 10 lat więzienia.