Do zdarzenia doszło w sobotę ok. godz. 17. Kajakiem po jeziorze płynęło dwóch mężczyzn; nagle obaj znaleźli się pod wodą. Jednego z mężczyzn z wody wyciągnął wędkarz. W poszukiwania drugiego mężczyzny zaangażowano w sobotę dwie grupy wodno-nurkowe z Kościana i Poznania. Działania poszukiwawcze przez ponad cztery godziny prowadziło 10 zastępów, wyposażonych w cztery łodzie i sonar. "Poszukiwania zostały wznowione ok. godz. 10.30 w niedzielę. Obecnie są one prowadzone dwuetapowo; po pierwsze przy udziale sonaru mniej więcej w promieniu 30 do 100 metrów w stosunku do punktu odniesienia, który został wskazany wczoraj przez osobę, która uratowała pierwszego z mężczyzn. Drugi etap działań polega na przeczesywaniu linii brzegowej przy pomocy łódek" - powiedział PAP w niedzielę zastępca oficera prasowego PSP w Lesznie mł. asp. Szymon Kurpisz. Jak dodał, służbom udało się już odnaleźć kajak, którym pływali mężczyźni. Na miejscu zdarzenia działania prowadzi sześć zastępów straży pożarnej, łącznie 26 ratowników.