Budynek, w którym doszło do eksplozji, nie był podłączony do instalacji gazowej. - Jej przyczyną był najprawdopodobniej propan-butan, który uwolnił się z butli gazowej - powiedział polsatnews.pl kpt. Gruszczyński. Obrażenia w wybuchu odniosły trzy osoby. Najciężej rannego mieszkańca przetransportował do szpitala śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na miejscu akcję prowadzi 14 zastępów straży pożarnej. Bilans rannych nie jest ostateczny Według wstępnych ustaleń służb poszkodowane zostały trzy osoby, które przebywały w lokalu. Niewykluczone jednak, że ranni są również w sąsiednich mieszkaniach. Przed budynkiem zgromadzili się mieszkańcy budynku oraz okolicznych bloków, którzy obserwują trwającą akcję strażaków.