Postępowanie przeciwko 60-letniemu Sylwiuszowi J. nadzoruje prokurator rejonowy w Kaliszu. We wtorek wójtowi gminy Żelazków przedstawiono łącznie trzy zarzuty. "Pierwsze dwa dotyczą znęcania się nad rodziną w okresie między sierpniem 2018 r., a 20 stycznia 2019 r. Trzeci dotyczy zachowania z 14 stycznia, polegającego na znieważeniu funkcjonariuszy publicznych w osobach strażaków z PSP w Kaliszu" - poinformował prokurator Maciej Meler. Rodzina z niebieską kartą Rzecznik prasowy kaliskiej policji Anna Jaworska-Wojnicz poinformowała, że 20 stycznia wieczorem policja została zawiadomiona o awanturze domowej. "60-letni mężczyzna kierował wobec członków rodziny groźny karalne, za co został zatrzymany i przewieziony do policyjnej izby zatrzymań w Ostrowie Wielkopolskim" - powiedziała rzecznik. Sylwiusz J. ma założoną tzw. niebieską kartę, co jest sygnałem dla policji, że w rodzinie dochodzi do przemocy. Znieważenie strażaków Szymon Zieliński, rzecznik prasowy PSP w Kaliszu, wyjaśnił zdarzenie z 14 stycznia, o którym mowa w zarzutach. "W nocy o godz. 3.12 z Poznania, z numeru alarmowego 112, otrzymaliśmy zgłoszenie o wypadku drogowym. Zgłaszający twierdził, że nieznany sprawca uderzył samochodem w jego dom. Natychmiast na miejsce zdarzenia zostały wysłane dwa zastępy z państwowej i jeden z ochotniczej straży pożarnej. Na miejscu okazało się, żadnego wypadku nie było, natomiast mężczyzna był agresywny i używał pod adresem strażaków wulgarnych słów" - poinformował Szymon Zieliński. Na miejsce zdarzenia przyjechały także policja i pogotowie ratunkowe. Wobec wójta Żelazkowa prokurator zastosował dozór policji, polegający na dwukrotnym stawiennictwu w tygodniu w komendzie kaliskiej policji, nakaz opuszczenia domu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonymi, wpłatę 10 tys. zł tytułem poręczenia majątkowego i zakaz opuszczania kraju. Podejrzany nie przyznał się do stawianych mu zarzutów i złożył wyjaśnienia, które będą podlegały dalszej weryfikacji. Udzielał ślubu pod wpływem alkoholu W październiku 2017 r. wójt Żelazkowa został skazany za udzielenie ślubu pod wpływem alkoholu. Sąd Rejonowy w Kaliszu uznał wówczas, że Sylwiusz J. nie dopełnił obowiązków służbowych, działał na szkodę interesu publicznego oraz prywatnego i wymierzył mu 5 tys. zł grzywny. "Sąd przyjął, że oskarżony działał na szkodę interesu publicznego i prywatnego nupturientów do prawidłowego zawarcia przez nich związku małżeńskiego" - wyjaśniła wtedy PAP prezes Sądu Rejonowego w Kaliszu Elżbieta Kwaśniewska. Do zdarzenia doszło 21 listopada 2015 r. Policję do Urzędu Gminy w Żelazkowie wezwał jeden z gości weselnych - policjant z Poznania. Poinformował, że wójt udzielający ślubu znajduje się prawdopodobnie pod wpływem alkoholu. Potwierdzali to również świadkowie ceremonii. Wójt odmówił policjantom udziału w badaniu alkomatem, dlatego w szpitalu pobrano mu krew do badań. Prokuratorskie postępowanie wykazało później, że w chwili udzielania ślubu wójt Żelazkowa miał nie mniej niż 2,4 promila alkoholu we krwi. Ewa Bąkowska