Do czwartku unijni weterynarze odwiedzą około 50 zakładów mięsnych, mleczarni oraz zakładów przetwarzających ryby. Do kontroli muszą być przygotowane przede wszystkim te firmy, które wystąpiły o okres przejściowy w dostosowaniu się do przepisów UE. Inspektorzy sprawdzą, w jakich warunkach obecnie zabija się i przetwarza zwierzęta oraz czy zakłady zdołają poprawić te warunki. W przeciwnym wypadku, po integracji Polski z UE, zostaną zlikwidowane. Już teraz ponad 100 wielkopolskich zakładów przewiduje zakończenie działalności. Ich właściciele twierdzą, że nie stać ich na kosztowną modernizację. Z ostatniej kontroli wielkopolskich urzędników (styczeń-kwiecień) wynika, że nie wszędzie w regionie jest dobrze. Raport opisuje m.in. karygodnie brudną wytwórnię wędlin oraz oszustwa producentów (np. część z nich sprzedaje nam nie doważone wyroby). Sankcje rodzimych kontroli nie są zbyt dotkliwe. Raport inspektorów UE może jednak zaważyć na przyszłości firm.