Jak poinformował oficer prasowy PSP w Koninie mł. kpt. Sebastian Andrzejewski, działania straży w Depauli prowadzone były od środy. Do dzisiejszego wieczoru wydobyto ponad 200 beczek zawierających niebezpieczne substancje. Prace maja być kontynuowane. W ubiegłym tygodniu służby otrzymały informacje o składowisku niebezpiecznych substancji w miejscowości Przyjma w Wielkopolsce. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że w ponad 250 beczkach znajdują się substancje, które stwarzają zagrożenie nie tylko dla środowiska, ale także dla życia i zdrowia ludzi. Policja wskazywała, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że związek z tymi substancjami mają właściciele terenu, na którym je znaleziono. Rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak mówił, że pojemniki z substancjami chemicznymi zostały odkryte także na terenie posesji, gdzie mieszkają właściciele terenu żwirowni. Według wstępnych ustaleń, obie żwirownie: w miejscowości Przyjma i Depaula należą do spokrewnionych ze sobą osób. Dzisiaj wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann zwrócił się do marszałka województwa, starosty konińskiego, burmistrza Goliny i dyrektora Okręgowego Urzędu Górniczego w Poznaniu o wyjaśnienie sprawy nielegalnych składowisk odpadów na tych terenach.