Jak poinformowała w środę sierż. sztab. Ewelina Grzeszkowiak z KPP w Szamotułach, sprawa miała swój początek już w sierpniu. "Mieszkanka gminy Szamotuły odebrała telefon od kobiety podającej się za jej wnuczkę. Kobieta poinformowała 80-latkę, że spowodowała wypadek w którym potrąciła kobietę i potrzebuje dużo pieniędzy na zapłatę kaucji, by uniknąć kary więzienia. Następnie oszustka przekazała telefon innej kobiecie, która poinformowała, że jest prokuratorem i jeśli nie zostanie wpłacona kaucja jej wnuczka trafi do więzienia" - tłumaczyła Grzeszkowiak. Dodała, że pokrzywdzona miała czekać przy jednym z marketów na osobę, która zjawi się po odbiór pieniędzy. W umówionym miejscu seniorka przekazała kobiecie podającej się za prokuratora 65 tys. zł. Fałszywa "pani prokurator" wsiadła do czekającej na nią taksówki i odjechała z pieniędzmi. Koperta z pieniędzmi w śmietniku "Szamotulscy kryminalni pracujący nad tą sprawą ustalili, że 12 listopada ci sami przestępcy dokonali kolejnego oszustwa na terenie Bydgoszczy. Na telefon pokrzywdzonej zadzwonił mężczyzna i podał się za funkcjonariusza policji. Fałszywy policjant poinformował kobietę, że jej pieniądze w banku i w mieszkaniu są zagrożone. Oszust nakłonił pokrzywdzoną do spakowania w kopertę gotówki w kwocie 50 tys. zł wraz z biżuterią. Kobieta zrobiła tak jak przekazał jej fałszywy funkcjonariusz i pozostawiła we wskazanym miejscu przy śmietniku wszystkie swoje kosztowności" - podkreśliła Grzeszkowiak. Policjantom udało się namierzyć oszustów. Do zatrzymania łącznie sześciu osób doszło w jednym z hoteli w Bydgoszczy. Młodzi oszuści "Zatrzymani to osoby pochodzenia romskiego w wieku od 15 do 21 lat. Ponadto trzy osoby nieletnie były poszukiwane w celu zatrzymania i doprowadzenia do Ośrodka Młodzieżowego i Domu Dziecka. Przy zatrzymanych oszustach policjanci zabezpieczyli ponad 82 tys. zł, tysiąc euro, tysiąc dolarów, biżuterię oraz atrapę broni. Ponadto przy 21-latku mundurowi znaleźli marihuanę" - wskazała policjantka. Trzy osoby nieletnie zostały umieszczone w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym, natomiast 21-latek usłyszał zarzut posiadania środków odurzających zagrożony karą do 3 lat więzienia. 18-letnia kobieta i 15-letni mężczyzna usłyszeli zarzut oszustwa, za co grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat. "Nieletni, za popełnienie czynu karalnego, będzie odpowiadał przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich" - dodała Grzeszkowiak. Wobec 18-latki, która w sierpniu podawała się za "panią prokurator" i oszukała seniorkę - sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.