Jak tłumaczył sierż. sztab. Dominik Zieliński z KPP w Wągrowcu, mieszkańcy zauważyli, że właściciel siłowni w centrum miasta okleił szyby, aby zasłonić jej wnętrze. Kiedy zorientowali się, że pomimo zakazu mężczyzna wpuszcza do środka osoby postronne - postanowili zawiadomić policję. "Frontowe drzwi były zamknięte. Gdy policjanci zapukali do drzwi wejściowych, właściciel od zaplecza wypuścił mężczyznę, który nie powinien znajdować się w lokalu. Natknął się on na drugi patrol. Zaczął tłumaczyć się, że przygotowuje sprzęt sportowy, żeby potem znów przyjechać i go zabrać. Do mężczyzny nie trafiały argumenty o wprowadzonych obostrzeniach i zakazie przemieszczania się, policjanci skierowali wniosek o ukaranie go do sądu" - podkreślił Zieliński. Dodał również, że właściciel siłowni musi liczyć się także z konsekwencjami prawnymi. Jak przypomniał, od 31 marca obowiązuje Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. "Zostało wprowadzone ograniczenie w funkcjonowaniu m.in. lokali, których działanie polega na prowadzeniu miejsc spotkań, klubów, w tym klubów tanecznych i klubów nocnych oraz basenów, siłowni, klubów fitness. Właściciel siłowni, udostępniając lokal, naruszył obowiązujące przepisy" - zaznaczył funkcjonariusz.