"Po dojeździe zabezpieczono miejsce zdarzenia i przeprowadzono rozpoznanie w wyniku którego ustalono, że na pastwisku leży 15 sztuk dorosłych koni większa część z nich była martwa a pozostała część była w stanie agonalnym. Na miejscu jeszcze przed przybyciem straży swoje działania prowadziła już służba weterynarii" - informowała Ochotnicza Straż Pożarna w Trzęśniewie. Z całego stada przeżył tylko jeden koń. Dlaczego konie padły? Konieczna sekcja Konie na łące miały dostęp do wody. Jedna z hipotez mówi o tym, że mogła ona być skażona. Wcześniej informowano, że zwierzęta mogły zostać porażone przez elektrycznego pastucha. - Bardziej prawdopodobnie jest zatrucie. Przez pastwisko przebiega rów melioracyjny. Być może stojąca w nim woda była skażona - mówi Radosław Namyślak powiatowy inspektor weterynarii w Kole. Prokuratura o pomoc w wyjaśnieniu sprawy poprosiła naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Jeden z koni został już przewieziony do Wrocławia, gdzie zaplanowana została sekcja zwłok.