Wielkopolski Urząd Wojewódzki w Poznaniu informował w czwartek (23 stycznia), że chorobę potwierdziły wyniki badań Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach. Obecnie w regionie potwierdzone są też ogniska ptasiej grypy w liczących ponad 100 sztuk drobiu stadach w Radłowie i Słaborowicach. Tomasz Stube z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu podał, że trwają działania służb w celu likwidacji ognisk. Stado indyków zostanie zagazowane Jak poinformowała lekarz weterynarii Martyna Bela z zespołu ds. zdrowia i ochrony zwierząt Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Poznaniu, w sobotę stado indyków ma być zagazowane, potem trafi do zakładu utylizacyjnego. Transport zwierząt nastąpi w odpowiednio zabezpieczonych samochodach. Dodała, że w związku z wykryciem ptasiej grypy, w wyznaczonym przez powiatowego lekarza weterynarii obszarze zapowietrzonym i zagrożonym służby weterynaryjne przeprowadzą kontrole ferm i gospodarstw w których hodowany jest drób. Kolejne ogniska ptasiej grypy W środę (22 stycznia), w związku z odnotowaniem kolejnych ognisk ptasiej grypy na terenie Wielkopolski, wojewoda Łukasz Mikołajczyk zaapelował do mieszkańców regionu i hodowców o przestrzeganie podstawowych zasad higieny oraz bioasekuracji w celu zminimalizowania ryzyka przeniesienia wirusa. Wojewoda podkreślił w apelu, że wirus ptasiej grypy nie jest niebezpieczny dla ludzi. Do tej pory nie notowano przeniesienia infekcji na człowieka. Jak przypomniał, należy unikać kontaktu z ptactwem, szczególnie dziko żyjącym. W apelu wskazano również, że jaja i mięso drobiowe należy trzymać w szczelnie zamkniętym opakowaniu, aby nie miały styczności z inną żywnością. Należy też unikać spożywania surowych jaj. Wzmożony nadzór nad sprzedażą mięsa drobiowego i produktów z nich wytworzonych w sklepach, na targowiskach oraz miejscach żywienia ludzi prowadzą przedstawiciele Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Podczas kontroli sanitarnych zwracają oni również szczególną uwagę na pochodzenie, identyfikowalność i legalność produktów mięsnych.