Pracownicy zakładów mięsnych zatruli się po tym, jak weszli do kadzi dokonać naprawy jednego z urządzeń. Jak poinformował oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Poznaniu, zatruli się prawdopodobnie biogazem. Lekarze na razie nie udzielają informacji na temat stanu zdrowia poszkodowanych. Na razie nie wiadomo, jak doszło do zatrucia. Sprawdza to Prokuratura Rejonowa w Chodzieży. - To pierwszy taki wypadek w zakładzie - mówi jeden z dyrektorów firmy.