Jak poinformowała podkom. Żaneta Kowalska z Komendy Powiatowej Policji w Pile, kradzież zgłosili pracownicy jednego z lokalnych marketów. "Zgłaszający przekazali, że łupem złodzieja padły czekoladowe cukierki. Straty oszacowano na kwotę 800 zł. Sprawą zajęli się policjanci z KPP w Pile, którzy po przeanalizowaniu zebranych informacji w sprawie, wpadli na trop amatora słodkości" - podkreśliła podkom. Kowalska. Jak dodała policjantka, łasuchem okazał się 24-letni mieszkaniec Piły, który został zatrzymany przez policję. Mężczyzna przyznał się do kradzieży cukierków. Wyjaśnił, że wszedł do czynnego sklepu i niepostrzeżenie wyniósł słodycze w kartonach. Część zjadł, a resztę sprzedał. Za kradzież grozi mu teraz do pięciu lat więzienia.