Ze stawu w wielkopolskim Ostrzeszowie wyłowiono w niedzielę ciało kobiety. Na miejsce wezwano policję i prokuratora. Wiadomo już, że to 45-letnia mieszkanka Ostrzeszowa. "Jej mąż zgłosił rano na policji zaginięcie kobiety" - poinformował rzecznik prasowy ostrzeszowskiej policji sierż. Martyn Kowalczyk. Jak podał rzecznik, z relacji mężczyzny wynika, że jego żona wieczorem w sobotę udała się do znajomej. Ponieważ nie wróciła do domu, zgłosił sprawę na policji. Wszczęto poszukiwania. Ciało kobiety znalazł w stawie strażak. Trwają, pod nadzorem prokuratora, czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia.