O zdarzeniu policję w Jarocinie zawiadomił w piątek leśniczy, który przeczesywał teren w miejscowości Góra. Podczas pracy w głębi lasu natknął się na zwłoki ludzkie, które - jak poinformowała asp. Zaworska - były w znacznym stanie rozkładu. "Policja i prokurator będą ustalać, do kogo należy ciało, co było przyczyną śmierci i jak długo zwłoki znajdowały się w tym miejscu" - powiedziała rzeczniczka. Dodała, że ciało mogło przebywać tam ok. roku. Na razie nie wiadomo, czy ciało należy do kogoś z listy osób poszukiwanych, czy zmarła osoba był ofiarą przestępstwa. "W ciągu ostatnich dwóch lat mieliśmy na naszym terenie kilka osób zaginionych, których wciąż nie udało się odnaleźć. Dlatego podczas śledztwa zostaną też pobrane próbki DNA w celu porównania materiału genetycznego rodzin, które zgłosiły zaginięcie bliskich" - wyjaśniła asp. Zaworska. Odpowiedzi na pytania dadzą badania wykonane przez biegłych z zakresu medycyny sądowej w Poznaniu.