Ogień na wieży kościoła w Gołańczy pojawił się w środę około godz. 17.15. Jak tłumaczył Kaczmarek, "obecnie sytuacja jest już opanowana, ogień się nie rozprzestrzenia". "Najprawdopodobniej doszło do pożaru organów, ale to dopiero będzie ustalane. Na miejscu nadal panuje duże zadymienie, strażacy pracują w aparatach ochrony dróg oddechowych, próbują ustalić, co było przyczyną" - powiedział. Dodał, że obecnie akcję gaśniczą nadal prowadzi 17 zastępów strażaków PSP i OSP. "Mamy informację, że do organisty, który źle się poczuł, bo najprawdopodobniej przebywał dłużej w zadymionym pomieszczeniu, wezwano zespół ratownictwa medycznego, który udzielił mu pomocy" - podkreślił Kaczmarek. Całkowite dogaszenie pożaru może potrwać jeszcze kilka godzin.