Sprawa wyszła na jaw, gdy 18-letnia kobieta zgłosiła się do szpitala w Kępnie w stanie poporodowym. Lekarzom powiedziała, że dziecko urodziło się martwe i je zakopała. - Policjanci szukali zwłok przez kilka godzin w niedzielę. Zwłoki noworodka płci męskiej znaleziono niedaleko miejsca zamieszkania jego matki. Były zakopane - poinformowała PAP Hanna Wachowiak z zespołu prasowego wielkopolskiej policji. Dodała, że w poniedziałek zostanie przeprowadzona sekcja zwłok dziecka. Do porodu doszło w 26. tygodniu ciąży. Sprawę bada prokuratura.