Nawałnice przeszły nad powiatami północnej wielkopolski koło godziny 16. Strażacy interweniowali ponad sto razy. - Najpoważniejsza sytuacja jest w powiecie pilskim. Tutaj strażacy interweniowali już w około 60 miejscach. W Pile na ul. Bydgoskiej, najprawdopodobniej w wyniku wyładowania atmosferycznego, runął komin na budynku mieszkalnym. Silny wiatr uszkodził również dach szkoły policyjnej - powiedział Brandt. Strażacy na bieżąco współpracują z przedsiębiorstwem energetycznym, sześciu pilarzy z zakładów zieleni miejskiej w Pile pracuje przy usuwaniu powalonych drzew. Dużo zdarzeń odnotowano też w pow. czarnkowsko-trzcianeckim. Tam silny wiatr zerwał trzy dachy. - Starostwo Powiatowe w Pile uruchomiło samochód z plandekami, który dowozi je w miejsca, gdzie są uszkodzone dachy. Większość gmin tego powiatu boryka się z przerwami lub brakiem energii elektrycznej - powiedział Brandt. Od połowy czerwca do soboty w wyniku silnych wiatrów i nawalnych deszczów strażacy interweniowali ponad 1450 razy.