W tym samym czasie - jak pamiętamy - doszło jednak do tragicznej pomyłki poznańskiej policji, w wyniku której zginął nastolatek, a jego kolega został ranny. Z kolei inny policjant oskarżony został o próbę wymuszenia łapówki, a jego kolega z Szamotuł aresztowany za udział w grupie handlującej narkotykami. Henryk Tusiński, szef wielkopolskiej policji przedstawił długą listę podjętych działań - szkolenia w przeprowadzaniu interwencji, szkolenia w kontaktach z dziennikarzami, więcej etatów i samooczyszczanie się policji z osób psujących jej reputację. Mimo dużej otwartości komendant nie chciał jednak dzisiaj publicznie przeprosić rodzin ofiar policyjnej pomyłki. Powiedział tylko, że nie zamierza uciekać od odpowiedzialności finansowej za błędy swoich podwładnych i ma nadzieję, że dojdzie do ugody. Adwokat poszkodowanego Dawida zapowiedziała, że złoży dzisiaj pozew do sądu przeciwko policji.