Konieczka samotnie bronił urzędu celnego w Jeziorkach (Wielkopolskie) na ówczesnej granicy państwowej. 1 września w Jeziorkach odsłonięty zostanie obelisk upamiętniający bohaterstwo żołnierza. Do tej pory o kapralu Konieczce niewiele wiedzieli nawet mieszkańcy okolicznych miejscowości. Według ustaleń historyków, wiosną 1939 roku rolnik Piotr Konieczka został powołany do plutonu granicznego. 31 sierpnia pełnił służbę na posterunku granicznym w Jeziorkach. 1 września po godzinie 1.00 w nocy placówka została zaatakowana przez niemiecką grupę dywersyjną. Po krótkiej walce obrońcy postanowili się wycofać. Pozostał jedynie obsługujący karabin maszynowy Konieczka. W trakcie wymiany ognia żołnierz został postrzelony, rannego Niemcy zabili kolbami. - Piotr Konieczka był pierwszym żołnierzem, który poległ na terenie Wielkopolski w obronie państwa polskiego. Wskazują na to zeznania bezpośrednich uczestników zdarzenia - w tym członków posterunku w Jeziorkach i okolicznych mieszkańców, a także zachowana dokumentacja wojskowa i relacje niemieckie. To nie było zabójstwo, napad ani skrytobójstwo. Konieczka zginął na polu chwały, pełniąc powierzone zadanie. Kiedy inni się wycofali, on został i stawił zbrojny opór - powiedział regionalista Roman Chwaliszewski. Jak dodał, choć nie można wykluczyć, że kapral Konieczka był pierwszym polskim żołnierzem poległym w czasie II wojny światowej, przeprowadzane badania historyczne nie miały na celu udowodnienia takiej tezy. - Człowiekiem, który dokonał weryfikacji od strony merytorycznej i chronologicznej co do czasu zdarzenia i jego porównania z innymi zdarzeniami na granicy polsko-niemieckiej w nocy 1 września 1939, był historyk dr Zenon Szymankiewicz. Z jego badań wynikło bezsprzecznie, że Konieczka był pierwszą osobą, która zginęła na terenie Wielkopolski. Badania nie były jednak prowadzone tak, by rozciągać je na wszystkie odcinki granicy - stwierdził Chwaliszewski. Piotr Konieczka został pochowany na cmentarzu w Śmiłowie. Proboszcz tamtejszej parafii, ks. Jerzy Ptach od 30 lat stara się o godne upamiętnienie bohatera. Prowadzi witrynę internetową poświęconą Konieczce. Był też jednym z inicjatorów nadania imienia Piotra Konieczki jednej ze śmiłowskich ulic i lokalnej szkole. Do tej pory bez efektu. - Wiele osób było zdziwionych, że wokół osoby Piotra Konieczki nic się nie dzieje. Podkreślają, że nie jest on odpowiednio upamiętniony i zapomniany nie tylko w Polsce, ale nawet tu, w naszej lokalnej społeczności - powiedział ks. Ptach. Jak dodał, udało się przekonać lokalne władze do tego, by w Jeziorkach stanął obelisk upamiętniający Konieczkę. Kamień zostanie odsłonięty 1 września - w 70 rocznicę śmierci. Wójt gminy Kaczory Brunon Wolski, który ufundował pamiątkowy kamień przyznał, że pojawiają się pomysły szerszego upamiętnienia Konieczki, jednak jego zdaniem nie ma takiej potrzeby. - Rzeczywiście padł pomysł nazwania ulicy jego imieniem, ale ograniczymy się do postawienia tego obelisku. Obecnie próbuje się zamazywać historię II wojny światowej i to jest dobry czas, żeby taki obelisk stanął - powiedział. Kapral Piotr Konieczka był rolnikiem, pochodził z Kaszub. Urodził się 29 kwietnia 1901 we wsi Czarże koło Chełmna. Wraz z rodziną przeniósł się do Wielkopolski, gdzie kupił trzyhektarowe gospodarstwo w Brodnej. Pozostawił żonę i dwóch synów. Czytaj więcej: Raport: 70. rocznica wybuchu II wojny