Reklama

Wielka obława w Wielkopolsce. Policja publikuje wizerunek podejrzewanego

Policja opublikowała wizerunek mężczyzny podejrzewanego o zabójstwo dwóch osób w dwóch różnych miejscach w Wielkopolsce. To 24-letni Marcin Wolf. Dla osoby, która przekaże informacje pomocne w zatrzymaniu poszukiwanego, Komendant Wojewódzki Policji w Poznaniu wyznaczył 10 tys. zł nagrody. 24-latek przebywał wcześniej w szpitalu psychiatrycznym. Sprawę bada Prokuratura Okręgowa w Poznaniu.

Wizerunek podejrzewanego o dokonanie dwóch zbrodni na terenie Wielkopolski opublikowano w czwartek przed południem.

"Wszystkie osoby, które od wieczora 29 marca br. widziały poszukiwanego Marcina Wolfa - proszone są o pilny kontakt z policjantami pod numerem telefonu 887 878 900 lub numerem alarmowym 112" - czytamy w komunikacie policji.

Sprawę 24-latka  przejęła oficjalnie Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. - Prokurator przydzielony do tej sprawy w tej chwili sporządza wniosek o tymczasowy areszt poszukiwawczy wobec tego podejrzanego, aby móc wdrożyć potem postępowanie ws. wydania listu gończego - przekazał rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak.

Reklama

Prok. potwierdził, że śledztwo dotyczy dwóch zabójstw. - Poszukiwany jest związany z tą sprawą - zaznaczył.

Podwójne zabójstwo w Wielkopolsce. Marcin Wolf poszukiwany

W środę wieczorem służby zostały zawiadomione o pożarze domu jednorodzinnego. Jak się okazało, lokal został podpalony, a wewnątrz mieszkania znaleziono zwłoki 22-latka. Obrażenia ciała wskazywały, że mężczyzna został zabity. 

Policja informuje, że sprawca prawdopodobnie podpalił mieszkanie, aby zatrzeć ślady. Następnie 24-latek zabrał auto ofiary i uciekł z miejsca zdarzenia.

Drugie zabójstwo miało miejsce w Międzychodzie, gdzie 45-letnia kobieta została zabita w swoim mieszkaniu. Według ustaleń policji, obu zbrodni miał dokonać Wolf. Później porzucił skradziony samochód pod Międzychodem i uciekł do lasu.

Wielkopolskie. Dwa morderstwa, trwa obława

Za 24-latkiem, podejrzewany o dokonanie obu zabójstw, ruszyła policyjna obława. Jak przekazał rzecznik Wielkopolskiej policji, mł. insp. Andrzej Borowiak, poszukiwany przebywał wcześniej w szpitalu psychiatrycznym. - Nie zbiegł z niego, po prostu skończył się tam jego pobyt i kilka dni temu opuścił placówkę - zaznaczył Borowiak.

Jak przekazano w komunikacie policji, do pracy na miejscu zdarzeń oraz w działania pościgowo-poszukiwawcze, oprócz funkcjonariuszy z Międzychodu, natychmiast zostali zaangażowani policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu - z Wydziału Kryminalnego, Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego, Laboratorium Kryminalistycznego - a także policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Poznaniu oraz z innych jednostek na terenie Wielkopolski.

Rzecznik wielkopolskiej policji dodał, że dla dobra prowadzonych działań nie poda szczegółów dotyczących poszukiwań. - Jeżeli są prowadzone działania pościgowe, to nie podaje się ani liczby biorących w nich udział policjantów, ani gdzie się one odbywają, chyba, że jest to konieczne, albo ważne. Ale na ten moment dowodzący akcją nie ujawniają gdzie ten pościg jest prowadzony - podkreślił.

Górki: 13-latek pobity w szkole. "Wieczorem zasłabł, w karetce dostał drgawek"

Rekordowa podwyżka podatku. Co robić, jeśli nie mogłeś zapłacić w terminie?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: poszukiwani | Wielkopolska | obława policji

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy