- To już czwarta doba, jak jesteśmy na straży, ale wszystkie 93 domy zniszczone przez huragan zostały zabezpieczone przed ewentualnymi zniszczeniami - powiedział w niedzielę burmistrz wielkopolskiej Dobrzycy Jarosław Pietrzak. Jak dodał, w sobotę do późnych godzin nocnych trwały prace modernizacyjne przy ostatnich nieruchomościach. - Przetrwaliśmy tę noc. Nadal jesteśmy w pełnej gotowości bojowej, bo do czwartku ma wiać - powiedział burmistrz Jarosław Pietrzak. Pogoda i silny wiatr. Dobrzyca ofiarą wichury W środę przez wielkopolską Dobrzycę i Sośnicę o godz. 5 nad ranem przeszła nawałnica. Uszkodziła łącznie 93 domy i budynki gospodarcze. W Dobrzycy trąba przeszła przez ulicę Krótką, niszcząc po drodze domy po dwóch stronach jezdni. Zahaczyła też część zabudowań przy ulicach Krotoszyńskiej i Czarneckiego. Zdaniem władz gminnych, powiatowych i wojewódzkich zniszczenia są potężne. Pięć domów nadaje się już tylko do rozbiórki. W pozostałych wichura zerwała dachy, zniszczyła ściany, okna, a nawet meble. Strażacy natychmiast podjęli działania w celu zabezpieczenia domów przed większym zniszczeniem ze względu na opady deszczu. Z pomocą przybyli mieszkańcy okolicznych wsi i firmy dekarskie. Dobrzyca z pomocą władz. Silny wiatr zniszczył domy - Na dzisiaj wszystkie domy są zabezpieczone - oświadczył burmistrz. Dodał, że mieszkańcy otrzymali też pierwsze środki pomocowe z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu w wysokości po 6 tys. zł na dom. W poniedziałek urzędnicy gminy, którzy szacowali szkody, jadą do wojewody w Poznaniu z protokołami strat poniesionych przez poszczególnych mieszkańców. - Pomimo niedzieli wszyscy pracujemy w urzędzie. Dzięki temu wojewoda będzie mógł wystąpić po rządowe zapomogi dla poszkodowanych - powiedział burmistrz. Na odbudowę domu przysługuje do 200 tys. zł, na budynek gospodarczy do 100 tys. Powstałe straty szacowane są w milionach.