Sto osób to niemal wszyscy spacerowicze, do których w ciągu trwającej dwie godziny akcji zwróciliśmy się z prośbą o podpis. Łakomy kąsek - Panowie, dobrze, że tu jesteście. Ludzie nie wiedzą co się dzieje, a jak nas zabudują, to będzie za późno - mówiła Barbara Żakowska z ulicy Dolina, która jako jedna z pierwszych podpisała się pod nasza akcją. Jest o co walczyć, bo łakomym kąskiem dla developerów są tereny przy ulicy Litewskiej, tuż obok parku. Chociaż Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że miasto inwestorom na budowę pozwolić nie może, ci nie złożyli jeszcze broni. - Wnieśliśmy kasację od tego wyroku w Naczelnym Sądzie Administracyjnym - zaznaczają przedstawiciele właściciela terenu, firmy "Echo Investment", którzy dodają, że to oni chcą zdecydować, co powstanie w otulinie parku Sołackiego. Większe płuca Miejmy nadzieję, że kiedy park zostanie powiększony o teren przy Litewskiej, inwestorzy zrezygnują. - Wszędzie tylko budują i budują. Przecież ten park to płuca i perełka naszego miasta. Zamiast go obudowywać, trzeba go powiększyć - tłumaczy Krzysztof z Jeżyc, którego zdaniem dobrze by było Sołacz porządnie odrestaurować. Po chwili do stolika "Echa Miasta" przysiadło się dwóch nobliwych panów z liśćmi dębu w klapach. Kombatanci wojenni: - Macie rację, takich miejsc jak park Sołacki trzeba cały czas pilnować. Jak tu kiedyś było pięknie; dancingi, kajaki, wieża spadochronowa - opowiada Czesław Szydłowski z ulicy Azaliowej. - Pewnie, że lepiej by było park powiększyć. Ale na początek trzeba go posprzątać, tak aby przywrócić mu dawny blask - zaznacza Barbara Żakowska. Zielona duma O tym, że park Sołacki jest nasza dumą i wizytówką, przekonaliśmy się chwile później: - Oczywiście, że się podpiszę. Wprawdzie teraz mieszkam w Londynie, ale gdy tylko odwiedzam Poznań, to obowiązkowo spaceruję po Sołaczu - zapewnił nas Maciej Sienkiewicz. Zaraz po nim swoje parafki złożyły dwie warszawianki, którym spacer po Sołaczu osłodził nieco sobotnią porażkę Legii z Kolejorzem: - I tak jesteśmy wyżej w tabeli. A park macie piękny, pilnujcie go! - przykazuje Maja Głuchowska. Krzysztof Ulanowski Już w sobotę ciąg dalszy zbierania podpisów w sprawie parku Sołackiego. Razem z radnym Krzysztofem Mączkowskim z Sołacza będziemy w parku (niedaleko przystanków przy ul. Nad Wierzbakiem i Małopolskiej) w sobotę, w godzinach 17 - 19. Wszystkie glosy przekazane zostaną na ręce prezydenta Poznania Ryszarda Grobelnego. Rafał Wąsowicz rafal.wasowicz@echomiasta.pl