Sporo osób przyszło oddać krew po raz pierwszy w życiu. - Niektórzy czekali ponad godzinę, by oddać krew - mówi Łukasz Borowiak ze Stowarzyszenia "Działajmy dla Leszna". Każdy, kto oddał krew, otrzymał czekolady. Organizatorzy namawiali, by przekazać je na rzecz dzieci z leszczyńskich świetlic socjoterapeutycznych. W zamian oferowali inne upominki i gadżety. Tym sposobem udało się zebrać 500 czekolad. (ama)