Chłopiec dostał na imię Aleksander. W szpitalu został okrzyknięty "Aleksandrem Wielkim" - podaje "Głos Wielkopolski". Dziecko przyszło na świat przez cesarskie cięcie. Niemowlę i jego mama czują się dobrze, są już w domu.Rodzice przyznają w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" przyznają, że wiedzieli, że ich dziecko nie będzie małe. "Wiedzieliśmy, że Olek będzie duży, ale nie myśleliśmy, że aż tak. Ostatni lekarz mówił, że Olek będzie ważył 5 kg 300 gramów. To było w dniu przyjęcia do szpitala. Wcześniej prognozowano nam tak 4 kg 800 gramów - 4 kg 900 gramów i tego się trzymaliśmy" - opowiada mama chłopca w rozmowie z gazetą. "Nikt się nie spodziewał, że wyjdzie ponad 5 kg 600 gramów" - dodaje tata. Aleksander to największe dziecko jakie przyszło na świat w poznańskim szpitalu. "W ciągu ośmiu lat było troje dzieci o wadze ok. 5 kg 600 gramów, ale 5 kg 660 gramów na pewno jest po raz pierwszy" - mówi "Głosowi Wielkopolskiemu" Elżbieta Wrzesińska-Żak, dyrektor szpitala im. Raszei.