Jak na swoją ponad dwustuletnią metrykę, ma bardzo dobrą kondycję. - Nawozy wyprodukowano z glonów morskich, które są łatwo przyswajalne. Pierwszą dawkę platan otrzymał już w kwietniu, ale jego intensywne leczenie rozpocznie się za dwa miesiące - poinformował chirurg drzew Jan Klauza z pobliskiego Pleszewa. Według niego, sprawdzony został system korzeniowy drzewa, który - jak się okazało - bardzo dobrze się rozrasta. - Dzięki belgijskiemu lekowi, w kilku korzeniach szkieletowych powstało mnóstwo nowych splotów korzeni włośnikowych. To powoduje, że liście platana są już czyste - powiedział Klauza. Generał, który był adiutantem i szefem kancelarii wojskowej króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, miał posadzić drzewo dla uczczenia uchwalenia Konstytucji. Stąd, od niepamiętnych czasów, przez miejscowych nazywany jest "konstytucyjnym". Okaz ma 29 metrów wysokości. Dzięki potężnej, 36 - metrowej średnicy korony i stosunkowo krótkiemu pniowi, przypomina z wyglądu ogromny bukiet kwiatów. Cieszy się wprawdzie dobrym zdrowiem, ale chirurdzy drzew przeprowadzają mu co jakiś czas specjalną "kurację" zwalczającą grzyby. Specjaliści twierdzą, że drzewo może żyć jeszcze 200 lat. Gorzeński był wielbicielem sztuki antycznej - oprócz wzniesionego pałacu pełniącego wtedy funkcje nieformalnej loży masońskiej, wybudował w Dobrzycy sztuczne ruiny, panteon, monopter na wyspie, osadę ogrodniczą, grotę, cztery stawy i stajnię cugową oraz rozległy park. Platan nie ma jeszcze liści, ale jego pąki już się rozwijają.