Ulice Rybaki, Mostowa, Garbary i Strzelecka - tam odpadają tynki, gzymsy, a nawet płaskorzeźby. Wiele budynków w tej okolicy owinięto specjalną, zieloną siatką, która ma trzymać odpadające fragmenty ścian. - To cud, że jeszcze nie spadł żaden balkon. Kiedy konstrukcja takiego balkonu jest odkryta, automatycznie skorodowana jest stal, która tworzy tę konstrukcję - mówi Paweł Łukaszewski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Zaznacza, że żadne owijanie siatką w tym przypadku nie pomoże. Kar na razie nie ma, są tylko wezwania do pilnego remontu budynków. Słuchaj Faktów RMF.FM