Jak poinformował organizator festiwalu Wojciech Juszczak, zapowiedzią imprezy będzie wrześniowy koncert zespołu Black Earth Ensemble. Artyści wystąpią w niedzielę z pierwszym koncertem w Polsce. - Ideą Made in Chicago jest pokazanie pełnego spektrum jazzu, od tradycji, przez jazz wokalny, blues, aż po awangardę. Jest to jedyny festiwal w Europie prezentujący tak szeroko dziedzictwo tego typu muzyki - powiedział Juszczak. W czasie imprezy wystąpią m.in. nowy kwintet saksofonisty Ernesta Dawkinsa oraz Guitar Summit, grupa trzech gitarzystów: związanego z awangardą Jeffa Parkera, Sonny Rollinsa Bobby Brooma i Mike'a Allemanam, który od lat współpracuje z saksofonistą Von Freemanem. W programie tegorocznego festiwalu znajdą się także warsztaty, wystawy i jam sessions. Na koncert finałowy festiwalu do Poznania po raz drugi przyjedzie Black Earth Ensemble. Muzycy przedstawią projekt poświęcony pamięci zmarłego niedawno legendarnego saksofonisty Freda Andersona. Festiwal jest organizowany we współpracy z Jazz Institute of Chicago, jedną z najważniejszych instytucji pozarządowych, wspierających muzykę jazzową w USA. Na koncertach Made in Chicago wystąpiło już blisko 100 muzyków.