W programie festiwalu znajdują się utwory takich artystów jak Antonio Vivaldi, Giovanni Battista Gervasio, Andrea Zani, Luigi Boccherini i Felix Mendelssohn-Bartholdy. - Festiwal rozgrywa się w czterech płaszczyznach. Jest to muzyka kameralna klasycyzmu i wczesnego romantyzmu, muzyka Antonio Vivaldiego wykonywana na instrumentach, które są rzadziej spotykane w polskim życiu koncertowym, muzyka wczesnego baroku, a także wątek orkiestrowej muzyki wczesnego romantyzmu - powiedział dyrektor festiwalu Cezary Zych. W trakcie tegorocznego festiwalu wystąpią m.in. Aline Zylberajch, Stephanie-Marie Degand, Alexis Kossenko, Trio AnPaPi, Corina Marti i Michał Gondko. - Wszyscy nasi wykonawcy są niezwykli. Taki jest chociażby grający na mandolinie Florentino Calvo. Mandolina to trochę śmieszny instrument, ale przeżywa on renesans popularności na świecie, a Calvo jest niewątpliwie jednym z najlepszych światowych mandolinistów. Michał Gontko jest polskim lutnistą, który od lat mieszka w Bazylei i robi światową karierę. Jest chyba najciekawszym polskim muzykiem na świecie w kręgu muzyki dawnej - powiedział Zych. Jak podkreślił, choć festiwal cieszy się dużym zainteresowaniem słuchaczy, w przypadku tej imprezy "frekwencja jest parametrem drugorzędnym". - Festiwal jest nastawiony na dość wyrobionych słuchaczy, którzy interesują się pewnymi eksperymentami muzycznymi. Od zawsze staramy się proponować naszej publiczności w sposób trochę bezkompromisowy muzykę, z którą się na co dzień nie spotykają i do której muszą się przekonać. To jest wspólna przygoda muzyków, którzy często po raz pierwszy grają jakiś repertuar, i towarzyszącej im publiczności - stwierdził Zych. Podczas koncertów muzykom towarzyszyć będzie orkiestra Arte Dei Suonatori, jedna z czołowych polskich orkiestr barokowych. Festiwal potrwa do 4 października.