Niemcy zbudowali w Ostrzeszowie obozy jenieckie, najpierw stalag XXI-A, a poźniej oflag XXI-C. Od sierpnia 1943 r. do stycznia 1945 r. przebywało w nich 1130 oficerów norweskich. Wśród nich był m.in. dziadek premiera Norwegii Jensa Stoltenberga, który w lipcu 2008 r. odwiedził prywatnie Ostrzeszów. Szef rządu norweskiego przyjechał ze swoim ojcem, synem i siostrzenicą. Tablicę ufundował działacz Norweskiego Czerwonego Krzyża i dziennikarz Eyvind Grundt, syn jednego z jeńców ostrzeszowskiego oflagu. Powieszono ją na gmachu miejscowego ratusza, ze względu na znajdujące się tutaj muzeum i stałą ekspozycję "Oficerowie norwescy w oflagu XXI C". Dzięki Grundtowi powołano w jego kraju Norweskie Towarzystwo Przyjaciół Muzeum w Ostrzeszowie. Wiele z pokazanych eksponatów przekazały rodziny żołnierzy norweskich więzionych w tej miejscowości w czasie okupacji hitlerowskiej. Można zobaczyć m.in. mundur, nóż, kubki, kartki świąteczne, korespondencję, fotografie, furażerkę i okulary lotnicze, książki, dyplomy, rysunki wykonane przez jeńców. Pamiątki po norweskich żołnierzach gromadzone są od 1985 r. Ostrzeszowscy samorządowcy współpracują z norweskimi kombatantami II wojny światowej i ich rodzinami od ponad 25 lat. W latach 1940-1945 w Ostrzeszowie więziono żołnierzy z 22 krajów. Miejscowość była wtedy nazywana "miastem za drutami".