Sąd Okręgowy w Poznaniu utrzymał wyrok Sądu Rejonowego w Lesznie w sprawie tragicznego wypadku pod Lipnem, w którym zginęły dwie osoby: młody mieszkaniec Obornik Wlkp. oraz mieszkaniec Śmigla. Apelację w tej sprawie składał obrońca skazanego. Oznacza to, że sprawcą wypadku bezapelacyjnie jest Sławomir R. z Obornik Wlkp. Mężczyzna od początku śledztwa i procesu utrzymywał, że to nie on prowadził mercedesa. Twierdził, że auto prowadził jego kolega Dariusz K., najbardziej pijany z całej pięcioosobowej grupy. Dariusz K. zginął jednak na miejscu wypadku, a pozostali pasażerowie "nabrali wody w usta" i w zeznaniach zasłaniali się brakiem pamięci i upojeniem alkoholowym. Utrzymywali również, że mercedesa raczej mógł prowadzić ich zmarły kolega. Sąd dysponował jednak poważnymi dowodami. Dzięki przenikliwości policjantów z leszczyńskiej drogówki już na miejscu zdarzenia zabezpieczono ślady DNA. Badania oraz cała opinia biegłego potwierdziły, że za kierownicą mercedesa mógł siedzieć tylko Sławomir R. Poza tym jeden ze strażaków biorących udział w akcji ratunkowej słyszał wyraźnie, jak jeden z pasażerów tego samochodu mówił, że kierował właśnie Sławomir R. Nadto to właśnie on jako jedyny z całej piątki był trzeźwy. Wyrok w leszczyńskim sądzie zapadł 22 lutego. Sędzia Danuta Winiszewska skazała Sławomira R.na cztery lata bezwzględnego więzienia. Mężczyzna stracił też prawo jazdy na 6 lat i musi zapłacić około 10 tys. kosztów sądowych oraz 10 tys. zł nawiązek na rzecz poszkodowanych w wypadku wdowy Lilianny K. i jej dwóch córek. Ten wyrok poznański sąd podtrzymał 24 czerwca. Jest on już prawomocny. Zdarzenie miało miejsce 25 grudnia 2005 r. na trasie Lipno - Radomicko. Pięciu młodych mężczyzn z Obornik Wlkp. jechało mercedesem na dyskotekę do Leszna. Na łuku drogi auto z ponad setką na liczniku wyprzedziło opla kadetta, wpadło w poślizg i uderzyło jadącego z naprzeciwka peugeota. Peugeotem jechało małżeństwo ze Śmigla oraz ich dwie córki. W wypadku zginął pasażer peugeota Wiesław K. oraz pasażer mercedesa Dariusz K. Sześc osób odniosło poważne obrażenia. maks