Informatyk z Poznania założył konto na mężczyznę, któremu przypisał gromadkę dzieci i regularnie pobierał na nie zasiłki rodzinne. W Poznańskim Centrum Świadczeń pracował od momentu jego powstania, czyli od 2008 roku. Jak mówił w rozmowie z TVN24 pracownik PCŚ Damian Napierała - mężczyzna postanowił oszukać system, który sam stworzył i od 2009 r. regularnie wypłacał fikcyjnej osobie zasiłki. "Mówimy o kwocie ponad 516 tysięcy złotych, to były dodatki mieszkaniowe i zasiłki rodzinne" - powiedział TVN24 Napierała. Wyjaśnił też, że mężczyzna, jako informatyk, wiedział w jaki sposób wyłączyć alert, który wyskakuje szeregowemu pracownikowi w przypadku podania błędnych danych. Proceder wyszedł na jaw podczas kwartalnej kontroli, gdy w raporcie znaleziono spóźniony wniosek o dodatek mieszkaniowy. Podejrzany miał tłumaczyć, że się "pogubił". Został zwolniony dyscyplinarnie. Więcej na stronie TVN24.