Choć wiele mówi się o wielkich, kosztownych przygotowaniach do studniówek, wiele poznańskich liceów postawiło na skromność. - U nas zabawa odbywa się tradycyjnie w szkole, wychodzimy bowiem z założenia, że to jest impreza typowo szkolna - mówi Grzegorz Liczbański, dyrektor XV LO w Poznaniu. - Jest to typowy bal - obowiązują stroje wieczorowe, ale mają być skromne i stonowane, dziewczęta nie mogą być roznegliżowane. Jest też odpowiednia muzyka i catering. Koszt studniówki to 120 zł, ale pieniądze na ten cel wykłada Rada Rodziców. Podobnie jest w LO św. Marii Magdaleny oraz w IV LO. Wieloletnią tradycję studniówek organizowanych w szkole kontynuuje też I LO - popularny "Marcinek". - W tym roku jak zwykle bawimy się w szkolnej auli - mówi dyrektorka szkoły, Alina Chojnacka. - Uczniowie sami przygotowują dekoracje, a za jedzenie odpowiada szkolny bufet. Za studniówkę zapłacą również 120 zł. Z kolei uczniowie XII LO po raz pierwszy w historii szkoły studniówkę spędzą poza jej murami. - W tym roku maturzyści będą się bawić w restauracji "Fawor" - opowiada dyrektorka "dwunastki", Grażyna Koprowska. - Będzie to typowy bal, z polonezem i programem artystycznym przygotowanym przez uczniów. Stroje uczestników zabawy mają być jednak skromne: chłopcy powinni wystąpić w klasycznym garniturze i odpowiednio dobranej koszuli, natomiast dziewczęta w skromnych sukienkach lub białej bluzce i czarnej spódniczce. Poza szkołą bawić się też będzie VII LO. - Studniówkę organizujemy w Domu Żołnierza - informuje dyrektor szkoły, Paweł Kozłowski. - Koszt imprezy wyniesie 140 zł od osoby. 120-140 zł to zresztą przeciętna cena imprezy studniówkowej w Poznaniu. Przy kwotach, jakie są wydawane na przygotowania do tego pierwszego w życiu balu, o których pisaliśmy tutaj, nie wydają się to jednak być duże sumy. Wygląda więc na to, że poznańskie licea - w przeciwieństwie do samych licealistów - decydują się pozostać przy poznańskiej oszczędności.