Dramat w Mleczach pod Słupcą (woj. wielkopolskie) rozegrał się w niedzielę 17 lipca, jednak lokalne media dopiero w poniedziałek poinformowały o zajściu. Mlecze. Trzylatek poparzony. Wszystko przez starą lodówkę Z informacji służb wynika, że trzyletni chłopiec - w czasie zabawy starą lodówką - doznał poważnych oparzeń od - najpewniej - czynnika chłodniczego. Policja ze Słupcy nie precyzuje, o jaką substancję chodzi, jednak portal slupca.pl wskazuje, że najprawdopodobniej trzylatek poparzył się amoniakiem. Na miejsce wezwano ratowników pogotowia ratunkowego. Ci opatrzyli chłopca, jednak rany trzylatka okazały się na tyle poważne, że konieczne było wezwanie śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, którym przewieziono dziecko do szpitala. Mlecze. Trzylatek z poparzeniami zabrany przez LPR Jak informują lokalne media, trzylatek przebywa obecnie w Poznaniu, gdzie udzielana jest mu dalsza pomoc. Chłopiec miał doznać poważnych poparzeń w okolicy twarzy. Sprawą zajmuje się policja, która wyjaśnia okoliczności, w jakich doszło do zdarzenia.