Rebecca Birch ukończyła MA na wydziale mediów w The Slade School of Fine Art w Londynie, a to, w czym czuje się najlepiej i czym opisuje widzianą przez siebie rzeczywistość, to instalacje, video, rysunki i performance. Artystkę fascynuje rzeczywistość. Ta jak najbardziej realna - od widoków górskich stoków i powoli topiących się sopli lodu poprzez obrazy równinnych łąk, ogromne stare drzewa po ogrody i krzątających się w nich ludzi. Zwykłe, codzienne obrazy, obok których przechodzimy obojętnie, nie dostrzegając ich piękna i wyjątkowości lub traktując je jako coś oczywistego. Rebecca Birch natomiast patrzy na to wszystko z niegasnącym i ciągle świeżym entuzjazmem dziecka, pozwalając dzięki temu także i swoim odbiorcom przywrócić świeżość wrażeń... Dzięki jej instalacjom dostrzegamy, że naprawdę świat jest piękny, że to piękno tkwi w barwach, świetle odbijającym się w spadających kroplach wody, powolnym, pełnym nieskończonej gracji ruchu roślin na wietrze. Przedmioty przestają być tylko przedmiotami i zyskują swoją własną głębię, charakter, która również tworzy jakąś historię i pozwala nam ją poznać. Szczegóły, drobiazgi, zazwyczaj pomijane i lekceważone stają się ważne i nagle okazuje się, że to tak naprawdę w nich tkwi całe piękno tego świata - tylko trzeba umieć to zobaczyć. A zobaczyć, zastanowić się i zatrzymać w biegu nad tą wystawą naprawdę warto. Właśnie dlatego, że nie pokazuje rzeczy wielkich, ważnych i wstrząsających - tylko te najważniejsze... W trakcie trwania wystawy każdego dnia w godz. 11 - 14 oraz 15 - 18 będzie miało miejsce permanentne działanie artystki w galerii (Galeria Aneks mieści się na pierwszym piętrze Galerii Arsenał). Wystawę można oglądać do 16 grudnia. el Wiadomość pochodzi z portalu Tutej.pl