Tragedia wydarzyła się w Bojanowie na skrzyżowaniu "piątki" z ulicą 17-go stycznia. 18-latek jechał drogą krajową od strony Rawicza. Z ul. 17-go stycznia wyjeżdżało w tym czasie audi A4, za kierownicą którego siedziała 35-letnia mieszkanka powiatu leszczyńskiego. Kobieta zatrzymała się przed znakiem "Stop", po czym ruszyła, by skręcić w lewo, czyli także w kierunku Rawicza. Audi uderzyło w bok motocykla. Motocyklista nie mógł zapanować nad pojazdem.Honda uderzyła w barierki oddzielające chodnik od jezdni. 18-latek zawisł na nich, a motor przewrócił się i przesunął o ponad 50 metrów dalej. Chłopak z połamanymi żebrami trafił do szpitala. Po ponad dwóch godzinach zmarł. Policja prowadzi postępowanie, którego celem jest m.in. sprawdzenie z jaką prędkością jechał samochód i motor. Szuka też świadków wypadku. SzA