W wyniku porażenia prądem, śmierć na miejscu poniósł 24-letni mężczyzna. Jego rówieśniczka jest w stanie krytycznym. Do tragedii doszło około godz. 21. Mężczyzna przyszedł do znajomych i pomógł im w pracach przydomowych. W pewnym momencie zaczął kosić trawę kosiarką własnej konstrukcji i został porażony prądem. Jego rówieśniczka próbowała mu pomóc i sama również została porażona - poinformowała Karolina Cwynar-Zalita z zespołu prasowego wielkopolskiej policji. Nie wiadomo jeszcze, czy do zwarcia doszło w wyniku wadliwej konstrukcji kosiarki, czy też padającego wcześniej deszczu.