Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koninie prok. Marek Kasprzak powiedział PAP w środę, że na miejscu zdarzenia wciąż trwają oględziny. "Mogę potwierdzić, że ośmioletni chłopczyk nie żyje, pięciomiesięczne dziecko i matka są w szpitalu z ranami kłutymi, ich stan jest ciężki. Trwa wyjaśnianie sprawy" - powiedział PAP w czwartek prok. Kasprzak. Prokuratura nie udziela na razie szerszych informacji na temat zdarzenia oraz na temat sytuacji rodzinnej kobiety. W czwartek przed południem podinsp. Renata Purcel-Kalus z KMP w Koninie potwierdziła PAP, że na miejscu policja wyjaśnia pod nadzorem prokuratury okoliczności i przebieg zdarzenia. Purcel-Kalus dodała, że starszego chłopca, nie udało się uratować; lekarz potwierdził jego zgon. Według informacji RMF FM, 37-kobieta chwyciła za nóż i najpierw raniła swoje dzieci, a potem siebie. Śledczy na razie nie potwierdzają tych informacji.