W Poznaniu wprowadzono przepis, według którego okradziony obywatel musi zapłacić 17 zł za zaświadczenie, że został okradziony. Do autorstwa pomysłu nikt się nie przyznaje. Aby uzyskać zaświadczenie o zgubionych czy skradzionych dokumentach na policji, trzeba pobrać odpowiedni kwit i uiścić 17 złotych opłaty. - Bardzo zdziwiłem się, kiedy policjant w przepraszającym tonie poinformował mnie, że oczywiście zaświadczenie mi wystawi, jednak najpierw muszę zapłacić - opowiada Piotr Krygier. Pełen legal Krygierowi zaginęła jedna z paczek w czasie przeprowadzki. W feralnym pakunku był paszport. - Zbliżają się wakacje, chciałem więc wyrobić na wszelki wypadek nowy paszport. Oczywiście wiedziałem, że wiążą się z tym koszty, ale dodatkową opłatę na policji uważam za przesadę - opowiada poznaniak. - Musiałem zapłacić za to, że zostałem poszkodowany? Zbigniewa Paszkiewicza, rzecznika prasowego komendy miejskiej w Poznaniu, pytanie o nową opłatę także bardzo zdziwiło. - Nie słyszałem o tym, ale sprawdzę o co chodzi. Po chwili oddzwonił: - Rzeczywiście przy wystawieniu dokumentu o zgubieniu lub jego kradzieży trzeba uiścić taką opłatę. To zarządzenie komendanta. Przy czym pieniądze z tego tytułu płyną do kasy Urzędu Miasta. Pełen legal - potwierdza Paszkiewicz. Zgłaszamy do Palikota Lepiej zorientowany w sprawie jest Rafał Łopka z biura prasowego Urzędu Miasta. - Z tego co wiem, było zapytanie do ministra finansów ze strony policji, jak zakwalifikować taką opłatę. Odpowiedź przyszła taka, że powinna to być opłata skarbowa. Dlatego pieniądze płyną do miejskiego budżetu - wyjaśnia Łopka. Skąd pomysł dodatkowej opłaty? Zapytaliśmy w Komendzie Głównej Policji: - Po raz pierwszy od pana słyszę o takiej konieczności. Jeśli jednak taka opłata istnieje, to na pewno nie wymyśliliśmy jej my. Może któryś z ministrów - poinformował nas oficer prasowy. My sprawę zgłaszamy do posła Palikota, warto bowiem przypomnieć że opłaty skarbowe za wydanie dokumentów pobierane są już odpowiednio w Urzędzie Miasta (30 złotych za dowód) i Urzędzie Wojewódzkim (140 złotych za paszport). Ukaranie obywatela za to, że został okradziony wydaje się pomysłem nie tylko głupim, ale i niemoralnym. Rafał Wąsowicz rafal.wasowicz@echomiasta.pl