Wcześniej goalkiper Polonii przechodził testy w Sokole Kleczew. Tam jednak nie doszedł do porozumienia. Potem pojawił się na treningach ekipy z Leszna, ale teraz znów wyjechał. Tym razem do Barlinka. - Widać, że jest mocno zdeterminowany do tego, by odejść. Twierdzi, że w Lesznie obiecano mu znaleźć pracę, ale nikt tym się nie interesuje. Czy odejdzie? Trudno mi powiedzieć. Na razie nie zaprzątam sobie tym głowy - mówi Jerzy Radojewski, trener Polonii 1912 Leszno. Z drużyną trenuje dalej Dawid Frąkowski z Pogoni Szczecin oraz Joseph Mute Mboma. Nie dotarli do Leszna zapowiadani: Maciej Chmielewski oraz dwójka młodych obrońców z Warty Poznań. - Kontaktowali się jeszcze z nami Nigeryjczyk, który grał ostatnio w Tarnobrzegu oraz amerykański bramkarz. Nie będziemy jednak ich testować. Cieszę się z tego, że normalnie trenuje Maciej Bujak, który jest naszym podstawowym rozgrywającym, a przez kontuję stracił sporą część pierwszej rundy - dodał Radojewski. Dodajmy, że leszczynianie już w sobotę rozpoczną długą serię sparingów, które trwać będą aż do marca. Pierwszym, sobotnim rywalem będzie Stal Pleszew, a spotkanie zostanie rozegrane na sztucznej nawierzchni w Jarocinie. andre