Tomasz S. usunięty z urzędu. W Opalenicy wybierają nowego burmistrza
Mieszkańcy Opalenicy wybierają w niedzielę nowego burmistrza. Dotychczasowy włodarz Tomasz S. najpierw usłyszał zarzuty korupcyjne, a następnie nie złożył w terminie oświadczenia majątkowego. Za ten drugi czyn - zgodnie z prawem - radni odwołali go z funkcji. O stanowisko burmistrza ubiega się dwóch bezpartyjnych kandydatów.

W skrócie
- Rada Miejska w Opalenicy wygasiła mandat burmistrza Tomasza S. po niezłożeniu oświadczenia majątkowego.
- W Opalenicy odbywają się wybory nowego burmistrza, startuje dwóch bezpartyjnych kandydatów.
- Były burmistrz oraz lokalny przedsiębiorca usłyszeli zarzuty korupcyjne i przyznali się do winy.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Rada Miejska w Opalenicy stwierdziła wygaśnięcie mandatu burmistrza Tomasza S. w lipcu.
Zgodnie z prawem złożenie w terminie oświadczenia majątkowego to obowiązek, którego niedotrzymanie skutkuje wygaśnięciem mandatu. Do czasu objęcia obowiązków przez nowo wybranego burmistrza, jego funkcję pełni zastępca.
Głosowanie w lokalach wyborczych w 11 obwodach głosowania odbywać się będzie do godz. 21.
Wybory burmistrza w Opalenicy. W szranki staje dwóch kandydatów
Wyborcy mogą głosować na jednego z dwóch kandydatów: Paweł Jakubowski ma 54 lata, jest zastępcą burmistrza i pełni funkcję w miejsce Tomasza S. Wcześniej był m.in. wicedyrektorem gimnazjum i dyrektorem szkoły podstawowej.
Z kolei Dariusz Pospieszny ma 47 lat, jest sołtysem Szewc, wcześniej pracował w UM w Opalenicy i w CBA. Obaj kandydaci są bezpartyjni.
Zgodnie z Kodeksem wyborczym wybory są zarządzane i przeprowadzane w ciągu 90 dni od daty wystąpienia przyczyny wygaśnięcia mandatu.
Sprawa Tomasza S. Były burmistrz Opalenicy usłyszał zarzuty korupcyjne
We wrześniu 2024 roku burmistrz Opalenicy oraz lokalny przedsiębiorca zostali zatrzymani na polecenie poznańskiej prokuratury okręgowej. Tomasz S. i przedsiębiorca usłyszeli zarzuty korupcyjne, przyznali się do winy.
Prokuratura informowała, że Tomaszowi S. postawiono m.in. zarzut przyjęcia w okresie od sierpnia 2022 roku do maja 2024 roku w sumie 240 tys. zł w zamian za poświadczenie nieprawdy w dokumentacji wykonawczo-inwestycyjnej. W późniejszym czasie zarzuty usłyszały kolejne osoby.
Tomasz S. przez kilka miesięcy przebywał w areszcie. W Opalenicy planowano ogłoszenie referendum ws. odwołania burmistrza; plany te przestały być aktualne po tym, jak rada miasta stwierdziła wygaśnięcie mandatu.











