W Poznaniu jest ponad 2,5 tys. taksówkarzy, ale do tej pory hologramy odebrała dopiero połowa z nich. Większość kierowców docenia jednak zalety "naklejek". Teraz sami taksówkarze będą mogli rozpoznać, który z kierowców na postoju jest ich prawdziwym kolegą, a który obiera im pracę, nie płacąc przy tym podatku i składki ZUS. - Dla nas będzie lepiej, bo gros jest takich, co nas podrabiają i psują nam reputację - twierdzi jeden z taksówkarzy, który na swojej szybie ma już hologram. - Naklejka na szybie potwierdza, że taksówkarz spełnia wszystkie wymogi, np. ma aktualne badania lekarskie i psychologiczne - tłumaczy Krzysztof Zandecki z poznańskiego magistratu. Łatwiej ma być też policji, która będzie mogła wyłapywać niezarejestrowane taksówki.