- Za kilkadziesiąt minut w poszukiwaniach weźmie udział także helikopter z kamerą termowizyjną - poinformował rzecznik prasowy policji w Krotoszynie Włodzimierz Szał. Według niego, zaginiony listonosz miał przy sobie pieniądze. O jego zaginięciu poinformował policję w środę Urząd Pocztowy. W wyniku podjętych natychmiast poszukiwań, późnym wieczorem w lesie odnaleziono auto listonosza. Mężczyzna nie miał nigdy kłopotów z prawem. - Policja nie wyklucza, że mogło dojść do napadu - powiedział Szał.