- Krzysztof M. usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej oraz publicznego znieważenia poprzez oplucie. Za czyny te grozi kara do roku pozbawienia wolności - powiedział rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak. Do zdarzenia doszło przed meczem reprezentacji Polski z Wybrzeżem Kości Słoniowej w Poznaniu 17 listopada 2010 roku. "Litar" miał przeganiać z trybuny osoby ubrane w barwy narodowe. Na filmie zarejestrowanym przez monitoring stadionu widać, jak popycha jednego z kibiców i pluje mu w twarz. Zapis monitoringu, oprócz zeznań pokrzywdzonych, był podstawą postawienia zarzutów "Litarowi". Sprawa napaści na kibiców reprezentacji została nagłośniona przez "Gazetę Wyborcza", która w styczniu opublikowała nagrania ze stadionowego monitoringu. Według gazety, Krzysztofowi M. miało nie odpowiadać, że kibice w biało-czerwonych barwach trafili na trybunę dla zagorzałych kibiców Lecha, tzw. kocioł. Po publikacji Krzysztof M. w internetowym nagraniu przeprosił napadniętą rodzinę. "Wiara Lecha" to stowarzyszenie kibiców drużyny piłkarskiej Lech Poznań.