Poznańska prokuratura od 2009 roku prowadzi śledztwo wobec kilkudziesięciu osób, którym zarzuca się m.in. kradzieże, rozboje, posiadanie i handel narkotykami oraz udział w tzw. ustawkach. Około 20 podejrzanych związanych jest z poznańskim środowiskiem kibicowskim. Jednemu z nich Krzysztof M. wystawił fałszywe świadectwo o zatrudnieniu w swojej firmie. Krzysztof M. przyznał się do popełnienia zarzuconego mu przestępstwa i złożył wyjaśnienia, w których opisał okoliczności czynu. W akcie oskarżenia zawarto wniosek o wydanie wyroku skazującego bez przeprowadzenia rozprawy i wymierzenie kary sześciu miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres trzech lat, dozór kuratora oraz grzywnę 2,5 tys. złotych. Wobec szefa "Wiary Lecha" toczy się także inne śledztwo. Podczas towarzyskiego meczu piłkarskiej reprezentacji Polski z Wybrzeżem Kości Słoniowej w Poznaniu w listopadzie ubiegłego roku miał opluć jednego z kibiców. Policja dwa tygodnie temu wszczęła postępowanie z urzędu i postawiła mu zarzut naruszenia nietykalności cielesnej, za które grozi grzywna lub rok więzienia.