Następnie bez wiedzy rodziców wsiadł do fiata 126 p i wraz z kolegą pojechał do Krotoszyna. Na łuku drogi nieletni nie zapanował nad pojazdem i uderzył w drzewo. Wysiadł z samochodu o własnych siłach. Gdy zorientował się, że kolega jest ranny i nie może wysiąść z auta wezwał pogotowie ratunkowe. Sam poszedł pieszo do domu. Po interwencji krotoszyńskich policjantów chłopak został przywieziony na miejsce zdarzenia przez ojca. Jak się okazało nieletni pirat drogowy był nietrzeźwy i miał 0,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, natomiast pasażer ponad 1 promil. O dalszym losie nieletnich zadecyduje Sąd Rodzinny i Nieletnich. Łukasz Mowczan