Na ławie oskarżonych zasiada też ojciec sprawcy, który brał udział w tragicznej bójce, której przyczyną było... potrącenie na schodach. Do zdarzenia doszło wieczorem 2 lipca 2007 roku. 29-letni mężczyzna potrącił na klatce schodowej 16-latka. Doszło do sprzeczki,w której brał też udział 45-letni ojciec 16-latka. Ten pobiegł do mieszkania po nóż i dopadł sąsiada na parkingu pod domem. Zaatakował go i zadał mu kilka ciosów nożem w klatkę piersiową i uderzył kastetem. Ciężko rannego mężczyznę przewieziono do szpitala, ale nie udało się go uratować. W zdarzeniu na parkingu brał także ojciec sprawcy, który bił ofiarę. Dwie godziny po zdarzeniu sprawca ataku z użyciem noża został poddany badaniu na obecność alkoholu. Miał 0,7 promila. Ojcu chłopaka, który był na miejscu zbrodni postawiono zarzut pobicia. Prokuratura Grunwald postawiła 16-latkowi zarzut zabójstwa, uznała że może odpowiadać jako dorosły. Wcześniej obaj sprawcy mieli zatargi z prawem, a w okolicy zamieszkania byli znani ze swoich agresywnych zachowań. Dzisiaj obaj stanęli przed sądem. Paweł H. jest oskarżony o zabójstwo, jego ojciec o pobicie. Proces się rozpoczął, ale społeczeństwo nie pozna ani motywów sprawców ani przebiegu zdarzenia, bo na wniosek obrony toczy się on w trybie niejawnym. Prasie i publiczności nie wolno przebywać na sali sądowej. Jawna będzie tylko sentencja wyroku i być może jego uzasadnienie. O wyłączenie jawności sprawy poprosił adwokat 16-latka, a sąd przychylił się do tego wniosku. red Informacja pochodzi z portalu Tutej.pl