Na tym ruchliwym skrzyżowaniu są źle wyregulowane. Dlatego piesi mają problem, by przejść zgodnie z przepisami i bezpiecznie. - Ledwo zrobi się dwa kroki na zielonym świetle, już pojawia się czerwone. Jakby gdzieś w pobliżu stała policja, to wszyscy piesi mogą dostać mandat za przechodzenie na czerwonym. Ale przez te pasy inaczej nie da rady przejść - argumentuje Ola z Leszna. O problemie został już poinformowany Miejski Zarząd Dróg i Inwestycji w Lesznie.