W budynku Domu Kultury w Rawiczu mieści się Performance Cafe, znany rawicki pub. Od DK dzierżawi go firma, której współwłaścicielką jest żona rawickiego radnego Dariusza Klupsia. - We wtorek wieczorem zadzwonił do mnie pracownik domu kultury z informacją, że w Performance Cafe ma się odbyć striptiz - mówi Andrzej Walus, dyrektor DK. - Taką informację znalazłem też w ogłoszeniu na jednym z rawickich portali internetowych. Plakaty zapowiadające tę imprezę pojawiły się też w całym mieście. Informowały, że 6 lutego przy klubowej muzyce w Performance Cafe odbędzie się striptiz w wykonaniu niejakiej Luizy. Cena biletu nie była wygórowana, tylko 10 zł., ale, jak uprzedzali na plakatach organizatorzy, liczba miejsc była ograniczona. - W paragrafie 16 umowy dzierżawy między domem kultury i dzierżawcą jest napisane, że w Performance Cafe mogą odbywać się imprezy kulturalne, koncerty, wernisaże i wystawy - mówi Walus. - Ale striptiz nie mieści się w żadnej z tych kategorii. Interweniowałem telefonicznie u pana Dariusza Klupsia i poprosiłem o przekazanie jego żonie informacji, że jeśli dojdzie do striptizu, rozwiążę umowę. Interwencja poskutkowała. W środę i w czwartek zniknęły w mieście wszystkie plakaty zapowiadające imprezę. W sobotę więc striptizu nie będzie. aj